Linki sponsorowane:

Zadar, Chorwacja

Zadar to piękna miejscowość położona w Dalmacji. Jest ważnym ośrodkiem kulturalnym i przemysłowym oraz piątym co do wielkości miastem w Chorwacji. Jego historia sięga czasów rzymskich. Wtedy wzniesiono baszty i mury obronne, a także świątynie i amfiteatr. Ślady rzymskie są obecnie widoczne w postaci zachowanych ruin i wykopalisk archeologicznych. Historyczne centrum zawiera pełno zabytków o dużym znaczeniu kulturowym. Niedawno powstały też nowoczesne atrakcje, spośród których najciekawszą są słynne organy morskie.


Parking Zadar

Musimy pochwalić władze miejskie za bardzo przemyślaną politykę dotyczącą parkingów. W Zadarze nie ma problemu z zaparkowaniem samochodu w pobliżu starego miasta (no, chyba że jest szczyt sezonu turystycznego, a przyjechaliśmy do miasta bardzo późno). Istnieje kilka parkingów, a każdy z nich jest dość spory.

Po pierwsze, co nie zdarza się w miastach tej wielkości, mamy obszerny parking darmowy (1, GPS: 44.1094845, 15.2322337), położony niedaleko półwyspu, na którym mieści się starówka. Próbujcie zatem najpierw tam parkować. Jeśli miejsca już nie będzie, należy skorzystać z parkingu Ravnice 2 (2, GPS: 44.1109788, 15.23227825) - jest to parking płatny, ale ceny są bardzo umiarkowane (2 kuny za godzinę).


Inne parkingi w pobliżu starego rynku to parking Trg kneza Višeslava (3; GPS: 44.110852, 15.235350) oraz parking piętrowy, położony po drugiej stronie wąskiej zatoki, przez którą można przejść mostem (4; GPS: 44.114316, 15.234844).


Stare Miasto

Udało nam się bez problemu zaparkować na parkingu Ravnice 2. Ulicą Obala kralja Tomislava, a następnie Bartola Kašića doszliśmy do bardzo ładnego placu Trg Pet Bunara (plac pięciu studni) (A; GPS: 44.1125971, 15.2289450). Jak nazwa wskazuje, znajduje się tam pięć studni. Obok mamy pozostałości murów miejskich i wieżę. To miejsce przypomina nam prowansalskie miasteczko, szczególnie gdy przejdzie się na sąsiadujący plac Trg Petra Zoranica i spojrzy na stojącą tam kamienicę, przy której stoją platany. Na placu Petra Zoranica zauważamy też kolejną ciekawostkę - rzymską kolumnę.


Narodni Trg

Ulicą Elizabete Kotromanić idziemy w kierunku placu Narodni Trg (B; GPS: 44.1142248, 15.2274671), słynnego z otaczających go zabytkowych budynków. Był on głównym placem w średniowiecznym Zadarze. Akurat trafiliśmy na jakąś uroczystość z udziałem dzieci - było gwarno, rojno i wesoło. Przy placu stoi m.in. budynek straży miejskiej z XVI wieku z piękna wieża zegarową z ładną kampanilą, a także budynek ratusza.


Katedra św. Anastazji i kościoł św. Donata

Po dokładnym obejrzeniu placu Narodni Trg idziemy dalej ulicą Široka, aż docieramy do dzwonnicy należącej do katedry św. Anastazji z przełomu XII i XIII wieku (C; GPS: 44.1163372, 15.2244349). Jest to największy budynek tego typu w całej Dalmacji. Na samą dzwonnicę można oczywiście wejść (obowiązują bilety wstępu). Obok katedry stoi przedromański kościoł św. Donata z IX wieku (tu też trzeba kupić bilet, aby wejść do środka).

Przy kościele znajdują się wykopaliska archeologiczne zawierające resztki budowli rzymskich tworzących forum. Było to centrum życia publicznego. Jedna z zachowanych kolumn (D; GPS: 44.1159908, 15.2236920) zwana Słupem Wstydu pełniła rolę pręgierza. Przykuwano do niej przestępców, aby ich biczować i wyszydzać. Często zawieszano im na szyi tabliczkę z opisem popełnionych przez nich przestępstw. Przechodnie rzucali w nich zgniłymi owocami, kamieniami i śmieciami.


Organy morskie

Słynne organy morskie w Zadarze (E; GPS: 44.1170267, 15.2201854) to dość nowa atrakcja - jej budowę zakończono w 2005 roku. Dźwięk wydobywający się z organów morskich jest po prostu fascynujący. Stwierdziliśmy, że jest on hipnotyzujący - gdy usiedliśmy na schodkach i zaczęliśmy się w niego wsłuchiwać, poczuliśmy nieodpartą potrzebę zamknięcia oczu i zaśnięcia. Gdyby nie dźwięki powodowane przez otaczających nas turystów, na pewno zasnęlibyśmy 😀. Wiele osób twierdzi, że pierwsze zetknięcie się z tymi dźwiękami jest mistycznym i magicznym doświadczeniem. My byliśmy w Zadarze, gdy fale były bardzo spokojne, jednak w pewnym momencie stały się większe i organy od razu zaczęły wydawać bardziej urozmaicone dźwięki. Na pewno warto tu przybyć, gdy wieje wiatr 😀.

Coś dla ciała

Spędzając cały dzień w Zadarze nie można zapomnieć o posiłku. My odwiedziliśmy restaurację Bruschetta (F; GPS: 44.1138633, 15.2249605) i byliśmy bardzo zadowoleni zarówno z obsługi, jak i samych dań.


Wracając wstąpiliśmy też do polecanej kawiarni Art Kavana (G; GPS: 44.1126688, 15.2310363). Wybór ciast jest rzeczywiście duży, ale niektóre z nich mają hmm dość specyficzny smak. Nie wszystkim przypadną do gustu. Również z roku na rok obsługa jest niestety na coraz gorszym poziomie (może mieliśmy pecha do kelnerów?). Bardzo smakował nam jednak lokalny przysmak - Tort Zadarski - coś wspaniałego. Kupiliśmy go też na wynos, by nacieszyć się nim w naszym apartamencie. Dla zainteresowanych - tutaj przepis (translatorem został przetłumaczony automatycznie na język polski).


Zobacz również:

Linki sponsorowane: